Opublikowane na: Mława (mlawa.pl)
Autor: Krzysztof Napierski
1920-2020. Leszek Zygner: Nic się nie zmieniło – jesteśmy wdzięczni
Wywiad z prof. Leszkiem Zygnerem, historykiem, rektorem Państwowej Uczelni Zawodowej im. Ignacego Mościckiego w Ciechanowie
Magdalena Grzywacz: Wojna 1920 roku w świadomości Polaków jawi się jako narodowe zwycięstwo, które uratowało całą Europę. Współpracując z zachodnimi uczelniami i historykami, czy zdarzało się Panu rozmawiać o tej wojnie? Czy świat o niej w ogóle wie?
Leszek Zygner: Niestety, świadomość wojny 1920 r. jest u naszych zachodnich sąsiadów prawie w ogóle nieznana. O ile jeszcze I wojna światowa, czy II wojna światowa, która dotknęła wiele państw zachodnich, istnieje w świadomości społecznej, o tyle na wydarzenia z 1920 r. w świadomości historycznej przeciętnego mieszkańca krajów zachodnich miejsca nie ma. Nie zapominajmy też o bardziej ogólnym trendzie – od lat w powszechnie lansowanej na Zachodzie modzie na „multi-kulti” miejsce na historię jest bardzo ograniczone. Tylko wybrane fakty, dyskurs tylko w ramach polityki historycznej, unikanie wszystkiego co może być odczytane jako „niepoprawne politycznie”. Skoro więc Niemcy w 1920 r. liczyły na przegraną Polski, co wtedy oznaczałoby dla nich rewizję traktatu wersalskiego i zwrot wielu terenów uznawanych przez Niemców za rdzennie niemieckie, więc trudno się dziwić, że o wydarzeniach z sierpnia 1920 r. szybko chciano zapomnieć. Również inne kraje zachodnie w obliczu zbliżającej się bitwy o Warszawę dość jasno określiły swoje stanowisko wobec Polski. Czy teraz mają się do tego przyznawać? I to jeszcze w sprawie Polski, która w przekazie mediów zachodnich nie mieści się w standardach europejskich. Ktoś ma coś zawdzięczać Polakom? To nie jest do przyjęcia. Dzisiaj na taką prawdę historyczną na Zachodzie nie ma przyzwolenia. Stąd o wojnie 1920 r. „obowiązuje” milczenie. Szybciej dowiemy się tam o jakiejś kolejnej odsłonie „walki o praworządność” (czyli o co?), niż o bitwie warszawskiej z 1920 r.
MG: Bitwy i potyczki w 1920 roku rozgrywały się w wielu miejscowościach Polski i Mazowsza. Czy zdarzenia z Mławy i okolic miały strategiczne znaczenie?
LZ: Trudno mówić o wydarzeniach z Mławy z 1920 r., które miały strategiczne znaczenie. Raczej o szeroko rozumianej okolicy, bo tak naprawdę to bitwa pod Sarnową Górą (15-19 sierpnia 1920), wypisana między innymi na Pomniku Nieznanego Żołnierza w Warszawie, miała znaczenie nie tylko strategiczne, ale i decydujące w sierpniu 1920 r. Mława musiała czekać na swoją chwilę chwały do września 1939 r.
MG: W tym roku odsłaniamy tablicę pamięci żołnierzy 144 pułku Piechoty Strzelców Kresowych. Za co powinniśmy być im wdzięczni?
LZ: Tu nic się nie zmieniło od 1920 r. W sobotnie popołudnie 21 sierpnia 1920 r. żołnierze 144 Pułku Strzelców Kresowych, pod dowództwem mjr. Mariana Ocetkiewicza, wspierani ogniem dział z pociągu pancernego „Danuta” oswobodzili miasto. Władze miasta Mławy, w imieniu całego społeczeństwa, wdzięczne żołnierzom wyzwolicielom, przesłały do nich specjalny adres, w którym czytamy: „Do naszych najukochańszych oficerów i żołnierzy 144 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych. Miasto Mława, wdzięczne sercem, zwraca się z podziękowaniem do Was, drodzy bohaterzy, którzy piersiami i krwią przelaną oswobodziliście nas od okrutnego wroga. Zapewniamy was, że dzień 21 sierpnia 1920 roku na zawsze pozostanie pamiętnym w uczuciach, jakie żywimy do swoich wybawców. Rada Miejska i Magistrat Mławy”. Do dziś nie stracił on na aktualności.
MG: Jakie lektury poleciłby Pan czytelnikom, którzy chcieliby lepiej zgłębić temat wydarzeń na Ziemi Mławskiej sprzed wieku?
LZ: Z lektur najważniejsza jest niewątpliwie praca prof. Ryszarda Juszkiewicza „Rok 1920 na ziemi mławskiej”. Pomocne mogą być również prace bardziej ogólne prof. Janusza Szczepańskiego na temat stosunku społeczeństwa do wydarzeń wojennych z 1920 r.
MG: Dziękuję za rozmowę.
Zdjęcie: Profesor Leszek Zygner w czasie seminarium ze stypendystami KAAD studiującymi na uniwersytecie w Getyndze (czerwiec 2019).
Adres źródłowy: https://mlawa.pl/artykul/1920-2020-leszek-zygner-nic-sie-nie-zmienilo-jestesmy-wdzieczni