Około stu aktorów zagra podczas IX Rekonstrukcji Bitwy pod Mławą sceny z życia ludności cywilnej. W porównaniu z poprzednimi, tegoroczna inscenizacja będzie znacznie bardziej rozbudowana, możemy się więc spodziewać solidnej dawki emocji.

Poza elementami związanymi z dramatyczną ucieczką przed niemieckim bombardowaniem, w Uniszkach Zawadzkich ujrzymy szereg scen obrazujących codzienne życie północnomazowieckiej wsi oraz pokazujących tradycje tego regionu. Zobaczymy w nich około setki aktorów. – Bardzo nas cieszy liczne zaangażowanie osób dorosłych, również w podeszłym wieku – wskazuje koordynator rekonstrukcji Sławomir Cisowski.

Bardzo ważną rolę w przygotowaniu aktorów do sobotniej inscenizacji odgrywają prowadzone obecnie w Miejskim Domu Kultury w Mławie oraz na polu bitwy w Uniszkach Zawadzkich warsztaty teatralne. – Każda osoba ma swoją przydzieloną rolę w całości widowiska. Znajdą się wśród nich oczywiście postaci charakterystyczne, jak szmaciarka, zielarka, pijak czy wędrowny prorok – informuje Sławomir Cisowski. Nasz rozmówca nie ukrywa, że pokazanie życia wsi na tak rozległej scenie, jaką jest pole bitwy, to niełatwe zadanie. – Dlatego też każdy z rekonstruktorów ćwiczy takie zachowania teatralne, które będą czytelne dla odbiorców.

Scenariusz inscenizacji jest oparty na faktach i nawiązuje do autentycznych wydarzeń. Przy jego tworzeniu opierano się m.in. na fachowej literaturze historycznej.

Koordynatorem działań rekonstruktorów cywilnych ze strony Miejskiego Domu Kultury jest instruktor Hanna Zarębska. Obszerny wywiad z nią opublikowaliśmy w „Kurierze z Pola Bitwy” – bezpłatnym dodatku dołączonym m.in. do aktualnego wydania „Nowego Kuriera Mławskiego”. Zachęcamy do lektury.

KN / UMM