W 1939 roku Mława stała się przeszkodą w realizowanym przez Niemców planie wojny błyskawicznej. Zatrzymaliśmy siły wroga, który kroczył szeroka tyralierą w kierunku Warszawy. Od kilkudziesięciu lat Mławianie organizują zloty kombatanckie, konferencje i spotkania by zachować pamięć o tych wydarzeniach. Od ośmiu lat tworzymy rekonstrukcję bitwy pod Mławą. Konferencja popularno-naukowa zorganizowana w mławskiej siedzibie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej stała się próbą odpowiedzi na pytania, czym jest dla nas dziś „Pozycja Mława 1939” i co powinniśmy z nią dalej zrobić.
Blisko dwie godziny trwała konferencja zorganizowana 1 września 2015 r. przez Grupę Nieformalną Mława – miasto zabytkowe, Stację Naukową im. Stanisława Herbsta w Mławie oraz Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Ciechanowie. Przez wiele tygodni konferencja była promowana jako jedno z wydarzeń składających się na miejskie obchody 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej organizowane przez Burmistrza Miasta Mława.
W temat spotkania wprowadził zebranych doc. dr Leszek Zygner, rektor uczelni. Następnie Konrad Wojnarowski odczytał list Marszałka Województwa Mazowieckiego do gospodarza, po czym głos zabrał burmistrz Sławomir Kowalewski. Podziękował za zapał i inicjatywę organizatorom, szczególnie członkom grupy „Mława – miasto zabytkowe”. Na ręce doc. Leszka Zygnera, przekazał unikalne materiały, zdobyte i ofiarowane naszemu miastu przez Sławomira Cisowskiego, scenarzystę, narratora i jednego z organizatorów widowiska historycznego „Rekonstrukcja bitwy pod Mławą”. Rosyjskie dokumenty, dokładna analiza polskich umocnień przygotowana w Moskwie w 1941 roku, posłużą badaczom zainteresowanym polskimi fortyfikacjami. Będą dostępne w Stacji Naukowej.
Jako pierwszy z prelegentów głos zabrał Wojciech Zalewski, historyk, rekonstruktor, autor wielu pozycji książkowych. W swym wystąpieniu mówił o geologicznych i morfologicznych uwarunkowaniach lokalizacji północnej obrony naszych granic. – Szesnastokilometrowy odcinek między Błotami Niemyje a Bagnami Turzy małej najłatwiej było ufortyfikować - uzasadniał decyzję sztabu generalnego II RP z 1927 roku, w konsekwencji której powstała m.in. Pozycja Mławska. W swym wystąpieniu przypomniał o propozycji stworzenia symbolicznego cmentarza żołnierzy polskich, którzy walczyli pod Mławą. – I nie chodzi jedynie o 864 żołnierzy, których nazwiska znamy i którym co roku zapalamy znicze, ale o trzy i pół tysiąca Polaków, którzy tu zginęli, a pochowani są w różnych miejscach, często jako osoby nieznane – uzasadniał.
Kolejne dwie prelekcje wygłosili studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie związani z Kołem Naukowym Bezpieczeństwa Narodowego. Emil Berenecki przybliżył zgromadzonym tematykę schronów i scharakteryzował te, z okresu II RP. Natomiast Dawid Zieleniewski zaprezentował opracowanie dotyczące ostatecznej linii obrony przedwojennej armii polskiej - Samodzielną Grupę Operacyjną „Narew”.
Jako kolejny głos zabrał prof. dr hab. Ryszard Juszkiewicz. Przypomniał genezę powstania mławskich umocnień oraz udział w ich budowie ludności cywilnej. – Na terenie działania Armii Modlin było 100 bunkrów do wybudowania. W 1939 roku Pozycja Mławska składała się 45, pozostałych 18 było jeszcze w budowie. Ludność miejscowa była bardzo zaangażowana w ich budowę. Dawała pieniądze i biżuterię, ale także pracowała. Gdy zabrakło desek do szalunku, chłopi odrywali elementy od swoich stodół – przypominał relacje świadków.
Zgromadzeni byli ciekawi wystąpienia ostatniego z prelegentów, organizatora konferencji – Roberta Zaborowskiego związanego z Grupą Mława – miasto zabytkowe. W swej prezentacji miał pokazać stan obecny Pozycji Mława 1939 oraz możliwości związane z turystycznym i edukacyjnym wykorzystaniem fortyfikacji. Niestety, z przyczyn organizacyjnych to wystąpienie zostało przesunięte na inny termin.