Każdego roku z powodu zatrucia tlenkiem węgla zwanym czadem, umiera w Polsce ponad sto osób a blisko dwa tysiące ulega podtruciu. W grudniu 2012 roku w jednym z mieszkań na terenie Mławy zmarły trzy osoby zatrute tym gazem. Burmistrz Sławomir Kowalewski apeluje do mieszkańców Mławy o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa i okresowe sprawdzanie instalacji grzewczych.
Tlenek węgla w statystykach zatruć zajmuje trzecie miejsce po zatruciach lekami i alkoholem. Skąd ta trucizna bierze się w naszym otoczeniu?
Tlenek węgla, potocznie zwany czadem, jest gazem silnie trującym, bezbarwnym i bezwonnym (powoduje to problemy z jego wykryciem). Powstaje wówczas, gdy coś się spala (pali), a w otoczeniu, gdzie przebiega ten proces jest za mało powietrza (tlenu).
Potencjalne źródła czadu w pomieszczeniach mieszkalnych to: kominki, gazowe podgrzewacze wody, piece węglowe, gazowe lub olejowe i kuchnie gazowe. Zagrożeniem jest nie tylko brak dopływu powietrza, ale też nieprawidłowy odpływ spalin. W związku z tym groźne są zapchane lub nieszczelne przewody kominowe oraz uszkodzone połączenia między kominami i piecami.
Szczelnie pozamykane okna (czasami jeszcze dodatkowo uszczelnione pozaklejane kratki wentylacyjne, brak otworów wentylacyjnych w drzwiach łazienkowych, jak również brak regularnych kontroli drożności przewodów wentylacyjnych i kominowych sprawiają, że w naszych mieszkaniach lub domach możemy nie być bezpieczni. W niewietrzonych pomieszczeniach bardzo łatwo może dojść do tragedii.
Do zatruć często dochodzi w nowo wyremontowanych mieszkaniach, z nowymi piecami, nie mającymi indywidualnych przewodów napowietrzających i gdzie z przyczyn oszczędnościowych zlikwidowano (zasłonięto) przewody wentylacyjne, a okna i drzwi są zbyt szczelne. Mieszkanie doskonale szczelne „nie oddycha”, a brak dostępu tlenu może doprowadzić do tragedii.
W okresie jesienno-zimowym, w domach, w których urządzenia grzewcze oraz przewody kominowe i wentylacyjne są wadliwe lub źle użytkowane, wzrasta ryzyko śmiertelnego zatrucia czadem. Strażacy zalecają częste przeglady instalacji grzewczych, węglowo-drzewnych co 3 miesiące, gazowych - po pół roku. Rekomendują także, dla bezpieczeństwa ludzi, zabezpieczenie mieszkań automatycznymi czujnikami wykrywającymi tlenek węgla w powietrzu.