Sergiusz Skrobiński | Mława

Wielkość czcionki

Tłumacz Zamigam

Mława

Twoje miejsce.
Twój czas.

Sergiusz Skrobiński

root@npc.pl / 21 października 2006

Ur. 24 lipca 1972r. Mławianin. Nauczyciel. Przyrodnik. Aktualnie gra na perkusji w punk rockowym zespole TWARZ WALENIA. Wiersze pisze od dawna. Należy do Związku Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej.

 
*gdzieś tam*
 
zmęczona rzeka
w rydwanie mroku
korale żalu rozlewa
** księżyc złodziej
w kapturze losu
moje sny spętał
** skrzydeł liście
** wiatru dzwon
** w czarnym świetle
widziałem –
-    widziałem cień Boga
** już otwarte
drżące cienie
z cegłą szyderstwa
w murze nienawiści
** klucz pogardy
otwiera okno rozpaczy
** organy smutku kwilą w nadziei
 
 
XXX
 
Słyszę w nurt rzeki upadek liścia Oczy
słyszą wszystko Spojrzałem w twarz Słońca odwraca
swe lico Ona NEMEZIS drwiąco uśmiecha się
wyrywając duszę Rozpustną drwiną śmieje się
w lustro W lodowatym uśmiechu Bestia mówi:
-    „Rzeczy słodkością pragną mej wróżby byś
wierzył w Letara”, - ona nie jest Aniołem, W
uśpieniu smutek mówi za siebie, witaj Serafie!
 
XXX
 
demoniczna rozkosz
w smutku spogląda
w twoje zwierciadło
krzyczę i wołam kusicielko
w twoje zatrute oczy
w twoją myśl bezkresną
i zabiorę cię
w tropik Malajów
gdzie zamarzł czas rozpustny
a ty? Wysyłaj
wtedy wysyłaj! Mi
spoglądający uśmiech
otulony schodami myśli
to dla ciebie jestem
 
 
NIEŚWIAT
 
Nie ma świadomości
Anioły depczą me imię
Człowiek który spełzł
Moje koszmary i wypluł
Wielką ucztę
W nicości
Nie pojął marzenia
Nie wierzę i nie czuję
Zdarte krzyki
Nieświat
Kocham go
A zarazem brzydzę się nim
Milczę w nienarodzonym krzyku