W październiku 2012 roku uczniowie klas I z Gimnazjum nr 2 w Mławie, w ramach rozwijania zainteresowań z przedmiotów humanistycznych, mieli okazję wybrać się w niezwykłą podróż.
Godzina 6.30 podjeżdża autobus, uczniowie z uśmiechem na twarzy żegnają rodziców i nawet nie zdają sobie sprawy, że właśnie w tym momencie zaczyna się podróż ich życia. Niby zwykły wyjazd do Warszawy, a jednak...
Plan wycieczki był bardzo napięty, a wszystko wyliczone do ostatniej minuty. Około godziny 10.30 wszyscy zaczęli się coraz bardziej ekscytować, ponieważ to właśnie o tej godzinie miało nastąpić najważniejsze wydarzenie podczas całego wyjazdu, czyli... zwiedzanie Zespołu Rezydencji Belweder i Hotel Belweder inaczej mówiąc Rezydencji Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego.
Pierwsze co czekało uczniów, to bardzo drobiazgowa kontrola, bo jak wiadomo, nie każdy człowiek z ulicy może ot tak sobie wejść do siedziby prezydenta. Kiedy już wszystkie formalności dobiegły końca, na spokojnie można było podziwiać wystawę poświęconą Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, salę historii Orderu Wojennego Virtuti Militari, Kaplicę Belwederską oraz w miarę możliwości zrekonstruowany Gabinet Marszałka Piłsudskiego. Ponadto młodzież mogła zobaczyć pomieszczenia, gdzie odbywały się spotkania z Królową Elżbietą, Prezydentem Vaclavem Klausem, gdzie gościł Król Arabii Saudyjskiej, a także koncertował młody Fryderyk Chopin.
Nie takie proste jest opisanie tego, co się zobaczyło, ponieważ od nadmiaru wrażeń aż dech zapiera w piersi i brak słów mogących wyrazić piękno i niezwykłość tego miejsca.
Kolejnym punktem było Muzeum Powstania Warszawskiego. Mieści się w dawnej elektrowni tramwajowej, zabytku architektury przemysłowej z początku XX w. u zbiegu ulic Przyokopowej i Grzybowskiej na Woli. W niepowtarzalny sposób zaprojektowana ekspozycja muzealna oddziałuje obrazem, światłem i dźwiękiem. Aranżacja wnętrza i wykorzystanie efektów multimedialnych przybliżają powstańczą rzeczywistość. Wytyczona trasa przedstawia chronologię wydarzeń i prowadzi przez poszczególne sale tematyczne. Zwiedzający poruszają się w scenerii sprzed sześćdziesięciu lat, chodzą po granitowym bruku wśród gruzów niszczonej Stolicy. Sercem Muzeum jest stalowy monument, przechodzący przez wszystkie kondygnacje budynku. Na jego ścianach wyryte jest kalendarium Powstania, a dobiegające z niego brzmienie bijącego serca symbolizuje życie Warszawy w roku czterdziestym czwartym. Na parterze przedstawiono czas okupacji i sam wybuch Powstania – godzinę „W". W oddzielnym pomieszczeniu eksponowane są maszyny drukarskie z lat czterdziestych, wszystkie są sprawne i drukują m.in. historyczne obwieszczenie z 3 sierpnia 1944 roku, "Biuletyn Informacyjny" oraz ulotki okolicznościowe. Na trasie zwiedzania znajduje się aranżacja kanału, gdzie identyfikacji z powstańcami służy odpowiednia scenografia, efekty wizualne i dźwiękowe. Kanał i schody prowadzą na piętro. Ten fragment ekspozycji pokazuje upadek Powstania i następujące po nim wydarzenia – powstanie i działalność PKWN, decyzje Wielkiej Trójki, kapitulację i exodus ludności Warszawy. Centralnym punktem drugiej części ekspozycji w hali B, jest replika samolotu Liberator B-24J w skali 1:1. Dopełnia ją część poświęcona alianckim zrzutom. W hali prezentowane są również wystawy czasowe, odbywają się konferencje, spotkania promocyjne, itp. W jej podziemiach znajduje się sala „Niemcy", przedstawiająca Powstanie widziane oczami tych, przeciwko którym wybuchło. W okalającym budynek Muzeum Parku Wolności zasadniczym elementem jest Mur Pamięci, z wyrytymi nazwiskami blisko jedenastu tysięcy Powstańców, którzy polegli w walkach w sierpniu i wrześniu 1944 r. W centralnej części Muru zawieszony jest ważący ponad dwieście kilo dzwon "Monter", poświęcony gen. bryg. Antoniemu Chruścielowi, dowódcy Powstania Warszawskiego.
Ostatnim punktem na liście wycieczki było wyjście do kina, na film „Jesteś Bogiem", w którym to uczniowie mogli zobaczyć przemianę polskiego hip-hopu.
Gimnazjaliści z Dwójki wrócili do Mławy pełni niesamowitych doznań, z głową napełnioną wiedzą nie tylko teoretyczną, ale i praktyczną.