Burmistrz Mławy Sławomir Kowalewski osobiście zaprosił ostatniego żyjącego uczestnika bitwy pod Mławą – kpt. Józefa Węgiel – na tegoroczne uroczystości rocznicy wybuchu II wojny światowej. Weteran zapewnił, że jeśli stan jego zdrowia pozwoli, weźmie udział w zaplanowanych na koniec sierpnia obchodach.
Burmistrz Sławomir Kowalewski wraz z wiceprzewodniczącym Rady Miasta Mława Arkadiuszem Dłubiszem odwiedzili kpt. Józefa Węgiel – żołnierza 80. Pułku Piechoty Strzelców Nowogródzkich – w Jeziorze w gm. Wreczyca Wielka. 102-letni kombatant ciepło wspominał swoją ostatnią wizytę w naszym mieście. W 2014 r. obejrzał mławską rekonstrukcję i jak sam podkreśla, było to dla niego jedno z ważniejszych przeżyć ostatnich lat. – Najbardziej ujął go fakt, że mieszkańcy Mławy podchodzili do niego i okazywali wielką życzliwość oraz szacunek – mówi burmistrz Sławomir Kowalewski. Nasze miasto jest miejscem szczególnym zarówno dla weterana, jak i członków jego rodziny.
Józef Węgiel dobrze pamięta dramatyczne wydarzenia związane z II wojną światową. Często wraca do nich w swoich opowieściach. Dlatego tak cenne jest dla niego to, że mieszkańcy nie zapominają o swojej historii i co roku oddają cześć bohaterom tamtych lat. – Serdecznie dziękuję za pielęgnowanie pamięci o żołnierzach biorących udział w obronie ojczyzny i gorąco pozdrawiam wszystkich mieszkańców Mławy – powiedział na pożegnanie wzruszony kombatant. Kapitan Józef Węgiel przyjął zaproszenie burmistrza na IX Rekonstrukcję bitwy pod Mławą i obiecał, że jeśli będzie czuł się na siłach, z przyjemoscią ponownie odwiedzi nasze miasto.
Przypomnijmy, że w zeszłym roku pożegnaliśmy innego bohatera bitwy pod Mławą – płk. Stanisława Ślesickiego. Dowódca III plutonu 8. kompanii 80. Pułku Piechoty Strzelców Nowogródzkich zmarł w wieku 102 lat. – To wspaniały człowiek, który mówił o potrzebie jedności, współpracy i pokoju – wspomina weterana Sławomir Kowalewski. Płk. Stanisław Ślesicki również w 2014 r. wziął udział w mławskich obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej. – Nie budujcie okopów, tylko mosty – zwracał się wówczas z przesłaniem do uczestników uroczystości.
