Kampania wrześniowa, obrona i dramatyczna utrata niepodległości, zostawiły trwały ślad w polskiej pamięci - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w sobotę przy Pomniku Piechura, gdzie odbyły się oficjalne obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Uroczystości związane z rocznicą wybuchu II wojny światowej organizowane są w Mławie od lat 60-tych. Sześć lat temu burmistrz Sławomir Kowalewski zainicjował organizuję żywej lekcji historii w postaci rekonstrukcji bitwy, którą żołnierze 20. Dywizji Piechoty stoczyli na przedpolach Mławy między 1 a 3 września 1939 roku. Od początku sztab organizacyjny dokładał starań, aby Rekonstrukcja bitwy pod Mławą stała się widowiskiem wyjątkowym, pobudzającym do refleksji nad wydarzeniami sprzed lat i do działań, których celem jest budowanie ładu, pokoju.
W sobotę 31 sierpnia b.r., przy Pominku Piechura i Mauzoleum Żołnierzy Września, Prezydent RP dokonał przeglądu pododdziałów i przywitał się z żołnierzami różnych formacji Wojska Polskiego. Po odegraniu hymnu gospodarz uroczystości – Burmistrz Miasta Mława Sławomir Kowalewski powitał gości. W krótkim słowie podkreślił, że bitwa mławska była dramatycznym bojem o wolność i polskie granice.
Następnie głos zabrali ostatni żyjący oficer tej bitwy – stuletni płk Stanisław Ślesicki oraz Prezydent RP Bronisław Komorowski. Pan Prezydent podkreślał, że nawet w czasie pokoju należy rozważać czarne scenariusze i dbać o uzbrojenie.
- Kampania wrześniowa, 1 września 1939 roku, jest żywo zapisana w polskiej pamięci narodowej, bo żyje także bardzo mocno w tradycji i pamięci rodzin. Jest to jedna z tych dat, tych wydarzeń, które są w pełni zrozumiałe, w pełni aktualne, są ciągle przeżywane w Polsce - powiedział prezydent.
Zdaniem Bronisława Komorowskiego, kampania wrześniowa ma pod Mławą szczególny wymiar, nie tylko natury historycznej. -To także ważne miejsce dla szerszej refleksji, przydatnej w życiu współczesnych Polaków. Bitwa mławska była fragmentem szerszych zmagań, które jednak świadczyły o naszej militarnej słabości w 1939 roku - powiedział prezydent.
Zdaniem prezydenta "bitwa mławska jest pewnym przesłaniem, pozwalającym myśleć, że moglibyśmy skuteczniej chronić własną niepodległość, gdybyśmy na czas i w odpowiedni sposób przygotowali ojczyznę, państwo, armię polską do zderzenia z brutalną rzeczywistością końca lat 30-tych".
Prezydent podkreślił, że skuteczną armię, system obronny i bezpieczeństwa, buduje się poprzez trwałe systemy sojusznicze oraz własny wysiłek obronny.
Po wystąpieniu prezydenta przedstawiciele różnych wyznań odmówili modlitwy ekumeniczne, następnie odbył się uroczysty apel poległych. Przy tablicach z nazwiskami 864 poległych w bitwie obronnej pod Mławą Prezydent RP Bronisław Komorowski, płk Stanisław Ślesicki, burmistrz Sławomir Kowalewski, samorządowcy powiatu Mławskiego oraz inne delegacje złożyły wieńce i wiązanki. Na zakończenie uroczystości prezydent wraz z burmistrzem Mławy przeszli pod Pomnik Pichura, gdzie Bronisław Komorowski ustawił biały znicz, ostatni z 864, które na skarpie pod pomnikiem utworzyły biało-czerwona flagę ku czci bohaterów.