Nakrętki przytwierdzone do butelek i kartonów to jeden z wielu elementów dyrektywy unijnej tzw. SUP (ang. single – use plastics) o jednorazowych plastikach, przyjętej w 2019 roku w celu ograniczenia użycia jednorazowych produktów z tworzyw sztucznych i ich negatywnego wpływu na środowisko.
Od 1 lipca 2024 roku wszystkie opakowania z tworzyw sztucznych o pojemności do 3 litrów, wprowadzane do sprzedaży w naszym kraju muszą obowiązkowo mieć przytwierdzone nakrętki. Wielu producentów nie zwlekając do ostatecznej daty, z wyprzedzeniem przystosowało swoją produkcję do tego przepisu, wobec czego znamy już opakowania z przytwierdzoną nakrętką. Nowy przepis jest dla większości z nas kontrowersyjny, głównie z powodu bardzo rozpowszechnionych w ostatnich latach zbiórek nakrętek na cele charytatywne. I chociaż Ministerstwo Klimatu i Środowiska zakomunikowało, że w związku z wejściem w życie przepisu nie zamierza wprowadzać zakazów związanych z działalnościami charytatywnymi, to większość organizacji już zrezygnowało ze zbiórek nakrętek.
Przytwierdzanie nakrętek do butelek i kartonów ma zapewnić lepszy recykling – większość zakładów przetwarzania odpadów przetwarza butelki z przymocowanymi nakrętkami albo same butelki, co wynika ze standardowych, technicznych możliwości. Nakrętki oddzielone od butelek, wrzucone do żółtego worka lub pojemnika z uwagi na swoją małą wielkość przelatują przez sita na liniach do sortowania odpadów, wobec czego wraz z frakcją resztkową lądują ostatecznie na składowiskach, a plastik z nich nie zostaje odzyskany. Na składowiskach nakrętki plastikowe poleżą od 100 do nawet 1000 lat, zanim ulegną rozkładowi.
Od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie system kaucyjny, a w nim wymagany dla zwrotu pobranej wcześniej kaucji będzie zwrot butelki plastikowej wraz z przytwierdzoną nakrętką. Przypieczętuje to ostatecznie zakończenie zbiórek charytatywnych, o ile organizatorzy sami z nich wcześniej nie zrezygnują, nie chcąc działać niejako „obok prawa”.