Były to pierwsze spotkania, prowadzone przez Panią Ewa Kossowską, kynoterapeutkę, mające na celu rozpocząć działania związane z poprawą czystości w naszym Mieście, czystości związanej z problemem sprzątania po naszych psach.
Debaty też dotknęły bardzo smutnego problemu bezdomności psów, których jest w mieście coraz więcej. Chcemy aby wszyscy, którym leży na sercu los psów czynnie włączali się w nasze spotkania, mamy nadzieję, że jeszcze nieraz będziemi mieli okazje spotkać się i rozmawiać. Po tych dwóch pierwszych spotakniach widzimy, że zainteresowanie tematem jest duże, chociaż jeszcze niewiele osób ma odwagę rozmawiać o tym publicznie.
Na spotkaniach padały pomysły jak radzić sobie z problemem "psich kup" . Nie jest to wcale trudne, bo tak naprawdę to rozwiązanie problemu leży w rekach właścicieli psów, którzy muszą nauczyć się, że sprzątanie po własnym pupilku nie jest niczym brzydkim czy krępującym co bardzo wyraźnie naświetliła nam prowadząca spotkania pani kynoterapeutka. Sądzę, że przy pomocy miasta właściciele psów uzbroją się w trakcie spacerów w specjalne woreczki a miasto postawi odpowiednią ilość pojemników na psie odchody i wszyscy wspólnie weźmiemy się do pracy nad czystymi trawnikami.
Była poruszana jeszcze jedna sprawa, chyba najważniejsza jeżeli chodzi o dobro naszych podopiecznych - sprawa związana z bezdomnością zwierząt. Nasuwają się tu smutne refleksje bo jest to wina tylko i wyłącznie nieodpowiedzialności osób, które w przypływie impulsu biorą psa pod opiekę a po pewnym czasie, po prostu go wyrzucają z domu. Jest to nieludzkie, okropne. Tak więc wałęsające się po mieście pieski nie robią tego bo tak im się chce - tylko znowu jest to wina ludzi, nas samych, to my nie potrafimy wywiązać się z zadania jakim jest wychowanie, opieka i przyjaźń z naszym pupilem.
Musimy o tych sprawach mówić głośno, rozmawiać między sobą. Zwracać uwagę sąsiadom, aby nie puszczali psów samodzielnie bez opieki. Nie wstydźmy się tego, tylko róbmy to zawsze mądrze, grzecznie - tłumacząc jaki jest to problem dla wszystkich. Jakie zagrożenia czekają na naszych milusińskich, którzy sami biegają po mieście, że mogą wpaść pod samochód, że mogą spowodować wypadek, że inne psy mogą dotkliwie pogryźć naszego pupila o tym i innych sprawach trzeba zawsze myśleć.
Mamy nadzieję, że te dwa spotkania zaowocują następnymi debatami i że zadbamy o czystość miasta i bezpieczeństwo zwierząt w naszym mieście.
Spotkania te mają służyć wszystkim mieszkańcom naszego miasta, mają sprawić, że poprawimy nasze nastawienie do problemu czystości na trawnikach, do problemu bezdomności psów, że w sposób przemyślany będziemy rozmawiać na temat powstania schroniska dla zwierząt. Będziemy umieli edukować dzieci od najmłodszych lat, jak mają zajmować się zwierzetami jak o nie dbać. Będziemy wiedzieli jak reagować gdy widzimy, krzywdę zwierząt. W tarkcie tych spotkań bedą mogli spotykać się właściciele zwierząt nastąpi integracja wśród posiadaczy psów, będziemy umieli pomagać sobie w trudnych sytuacjach dotyczacych spraw zwierzat.
Bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom spotkań za przybycie, za wzięcie udziału w dyskusji, za przedstawienie pomysłów na rozwiązanie problemu.
Pamietajmy, że sprawy zwierząt ich los leżą w naszych rękach.
To my jesteśmy odpowiedzialni za wszystko, co dzieję się z naszymi zwierzętami.
Iwona Buczyńska
MCISZ
Czysta Mława – spotkania poświęcone „czworonożnym sprawom”
/
Aktualności-wydarzenia
Galeria 2016