W ubiegły piątek w Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej w Mławie odbył się Dzień Archeologii. Wzięły w nim udział osoby zainteresowane tym, co możemy znaleźć pod ziemią – a konkretnie przedmiotami naszych przodków oraz ich szczątkami.
Uczestników wydarzenia powitał jego gospodarz – Dyrektor Muzeum Ziemi Zawkrzeńskiej Robert Zaborowski. Następnie rys historyczny poszczególnych epok będących przedmiotem badań archeologicznych przedstawiła w sposób rzeczowy, a zarazem humorystyczny, Justyna Zarazińska. Dzięki temu słuchacze mogli lepiej przyswoić sobie wiedzę i odpowiedzieć na pytanie, czym w ogóle jest archeologia. Poruszona została również tematyka metod datowania, m.in. izotopem węgla C14, datowania historycznego, metody porównawczej oraz stratygrafii.
O detektorystach, czyli osobach, które przy użyciu wykrywaczy metali poszukują w ziemi historycznych pamiątek, opowiedział jeden z nich: Piotr Karwowski. To zazwyczaj pasjonaci historii, którzy realizują swoje hobby. Niestety detektoryści wzbudzają też negatywne emocje, np. wśród rolników, którzy boją się zniszczenia upraw. Prelegent, posiłkując się prezentacją multimedialną, opowiedział m.in., jak działają detektory i jakie są ich rodzaje oraz przedstawił tzw. „Dekalog detektorysty”, który ukazuje zasady, jakich powinna przestrzegać osoba poszukująca przedmiotów przy użyciu wykrywacza metali. Powiedział, jak prowadzić poszukiwania legalnie, zwracając uwagę m.in. na wymóg uzyskania zezwolenia i uiszczenia opłaty skarbowej.
Na koniec spotkania Andrzej Grzymkowski opowiedział o pracach archeologicznych w pobliżu Mławy oraz cennych znaleziskach. Jednym z najbardziej emocjonujących odkryć było cmentarzysko będące największym przebadanym w całości tego typu obiektem na północnym Mazowszu. Odnaleziono tam m.in. czarne gliniane naczynia i czaszkę młodego mężczyzny po zabiegu trepanacji.
Zorganizowany przez muzeum Dzień Archeologii pomógł uczestnikom uzyskać niezbędną wiedzę w tej dziedzinie, uzupełnić ją, a niektórym być może znaleźć nowe hobby.
Dominika Czerwińska / WP